04.03.2018 Godzina 21:00
+2
KaczyVr6
sebaws
6 posters
04.03.2018 Godzina 21:00
Nie Lut 11 2018, 11:05
- KaczyVr6
- Posts : 35
Reputacja : 2
Join date : 07/02/2018
Re: 04.03.2018 Godzina 21:00
Wto Lut 13 2018, 11:18
Polatałem wczoraj troche i musze pochwalić organizatorów za wybór wozów, są Super.
Mercedes bardzo fajnie sie prowadzi, jest przewidywalny i mozna nim jechać bez wiekszego grzebania przy nim czas 1:35:xxx
Renault to juz troche gorzej wyglada, ale pare poprawek w setupie i po paru okrazeniach 1:32:6 wpadło i dlatego wybór padł na Renault.
Mercedes bardzo fajnie sie prowadzi, jest przewidywalny i mozna nim jechać bez wiekszego grzebania przy nim czas 1:35:xxx
Renault to juz troche gorzej wyglada, ale pare poprawek w setupie i po paru okrazeniach 1:32:6 wpadło i dlatego wybór padł na Renault.
Re: 04.03.2018 Godzina 21:00
Sro Lut 14 2018, 06:51
Kaczy auta będą losowane więc narazie trenuj jedno i drugie Autko
- KaczyVr6
- Posts : 35
Reputacja : 2
Join date : 07/02/2018
Re: 04.03.2018 Godzina 21:00
Sro Lut 14 2018, 08:27
Tak tez robie...ale nie ukrywam że wolał bym Renault wylosować....
Re: 04.03.2018 Godzina 21:00
Sro Lut 14 2018, 10:34
No ja bym wolał Formułę A zobaczymy co przyniesie los
- prorock1975
- Posts : 59
Reputacja : 2
Join date : 08/02/2018
Location : 3city
Re: 04.03.2018 Godzina 21:00
Sob Mar 03 2018, 11:47
Mnie nie będzie .powodzenia .
- GTPL_oldboy1957
- Posts : 373
Reputacja : 39
Join date : 08/02/2018
Age : 66
Location : Świętochłowice
Re: 04.03.2018 Godzina 21:00
Pon Mar 05 2018, 07:30
Graty dla pudła.
Mnie kompletnie zaskoczył brak przyczepności tylnej osi na pierwszych dwóch okrążeniach. Dwa spiny i spadek na sam koniec stawki. To trochę dziwne, bo gdy trenowałem starty i pierwsze 4 okrążenia wyścigu u siebie, to nic takiego nie miało miejsca. Jak widać, co pokój, to inne cuda
Dobrze, że udało się dojechać na P7 i trochę powalczyć z rywalami. Nie wiem co się stało z moim kolegą z zespołu ale nie wystartował nawet w kwali.
Dzięki wszystkim i do następnego.
Mnie kompletnie zaskoczył brak przyczepności tylnej osi na pierwszych dwóch okrążeniach. Dwa spiny i spadek na sam koniec stawki. To trochę dziwne, bo gdy trenowałem starty i pierwsze 4 okrążenia wyścigu u siebie, to nic takiego nie miało miejsca. Jak widać, co pokój, to inne cuda
Dobrze, że udało się dojechać na P7 i trochę powalczyć z rywalami. Nie wiem co się stało z moim kolegą z zespołu ale nie wystartował nawet w kwali.
Dzięki wszystkim i do następnego.
- ErrorPL
- Posts : 151
Reputacja : 5
Join date : 07/02/2018
Re: 04.03.2018 Godzina 21:00
Pon Mar 05 2018, 07:42
Temp opon byla nizsza. Ot co..
Re: 04.03.2018 Godzina 21:00
Pon Mar 05 2018, 07:43
Old to te mistrzostwa mi cały setup uciekł fatalnie jechalo jak bu innym autem
- ErrorPL
- Posts : 151
Reputacja : 5
Join date : 07/02/2018
Re: 04.03.2018 Godzina 21:00
Pon Mar 05 2018, 08:05
No to co troche relacji po wyscigiowej....
Ja powinienem napisac taka relacje raz i potem tylko przeklejac nazwe toru.
Kwali p5. Mocne bardzo wyrownane kwali.
Wyscig... Startujemy, kierownica cos mi dziwnie skrecila wiec nie wystartowalem jak chcialem. Tracilem 2 pozycje. Potem Old wpada w poslizg i ja chcac go ominac tez wpadam. Ostatnia pozycja i gonimy. Do p10 za Oldem sie trzymalem ladnie. Potem on odjechal. Sporo kontaktow. Duzo aut wpoprzek stojacych. Na koncu walka z Gebskytem ktory na deszczu chyba lepiej sobie radzil. Wyprzedzam go o pol sekundy ale mialem kare sekundy... Przez co ja bylem na p10 a on na p9.
Prosze tylko pamietac ze pkt w generalce jest zla i ja mam 2 pkt a Gebskyt ma 1...powinno byc na odwrot.
No nic jedziemy dalej. Ja z mojego wyscigowego setupu jestem zadowolony i teraz mam nadzieje male zmiany bede wprowadzal.
Ja powinienem napisac taka relacje raz i potem tylko przeklejac nazwe toru.
Kwali p5. Mocne bardzo wyrownane kwali.
Wyscig... Startujemy, kierownica cos mi dziwnie skrecila wiec nie wystartowalem jak chcialem. Tracilem 2 pozycje. Potem Old wpada w poslizg i ja chcac go ominac tez wpadam. Ostatnia pozycja i gonimy. Do p10 za Oldem sie trzymalem ladnie. Potem on odjechal. Sporo kontaktow. Duzo aut wpoprzek stojacych. Na koncu walka z Gebskytem ktory na deszczu chyba lepiej sobie radzil. Wyprzedzam go o pol sekundy ale mialem kare sekundy... Przez co ja bylem na p10 a on na p9.
Prosze tylko pamietac ze pkt w generalce jest zla i ja mam 2 pkt a Gebskyt ma 1...powinno byc na odwrot.
No nic jedziemy dalej. Ja z mojego wyscigowego setupu jestem zadowolony i teraz mam nadzieje male zmiany bede wprowadzal.
- GTPL_oldboy1957
- Posts : 373
Reputacja : 39
Join date : 08/02/2018
Age : 66
Location : Świętochłowice
Re: 04.03.2018 Godzina 21:00
Pon Mar 05 2018, 08:43
Temperatura opon była taka sama, jaką miałem u siebie w pokoju. Winą była chyba niższa temperatura toru, bo u siebie trenowałem na małym zachmurzeniu, a na starcie było duże i asfalt był chłodniejszy. I chyba stąd te dwa spiny.
Seba, mnie przestawiło tylko ciśniena opon deszczowych. ustawiłem na 1.15 lewa strona i 1,05 prawa, a po zmianie opon miałem 0,6 i 0,5, stąd auto nie mogło się rozpędzić i jechałem jak na czterech flakach
Seba, mnie przestawiło tylko ciśniena opon deszczowych. ustawiłem na 1.15 lewa strona i 1,05 prawa, a po zmianie opon miałem 0,6 i 0,5, stąd auto nie mogło się rozpędzić i jechałem jak na czterech flakach
- Khasius
- Posts : 34
Reputacja : 6
Join date : 07/02/2018
Re: 04.03.2018 Godzina 21:00
Pon Mar 05 2018, 09:48
Ja chyba też, podobnie jak Error, powinienem przeklejać relacje z poprzednich.
Kwali poszło pięknie, tak dla mnie, jak i dla mojego teamu. Ja P2, Sieniu P3. Może i by było odwrotnie, ale koło 7min przed końcem kwali zarzuciło mnie i próbując utrzymać się na torze, zajechałem trochę Sieniowi drogę, przez co zwaliłem mu kółko. (sorry za to)
Start w wyścigu wyszedł mi idealnie (w końcu się go nauczyłem ) i od razu wskoczyłem na P1. Starałem się uciekać przed goniącym mnie Sylwkiem, ale jeden mały błąd i od razu go wykorzystał. Dalej starałem się utrzymać za nim, co całkiem ładnie się udawało. Za mną ostra walka o P3. Na 3 kółku, tym razem Sylwek popełnia mały błąd i s powrotem wskakuje na prowadzenie, jednak na kolejnym okrążeniu wszystko wraca do normy i spadam na P2. Zbliżało się 5 okrążenie i co? i znowu dopadło mnie fatum. Na wyjściu z zakrętu przed T2 zahaczyłem trawkę i obiłem się o bandę, co wykorzystał od razu Meewosh. Pojawiło się 11% uszkodzeń i nieco inne zachowanie auta, dzięki czemu nie szło już utrzymać dobrego tempa. (traciłem okolo 1sec na okr.) Chwilę udało się utrzymać pozycję, ale w końcu i tak musiało się stać to co nieuniknione i spadłem na P5. Potem walka o utrzymanie pozycji przed Mattamanem przez ładnych kilka kółek, a potem aż do PITu, przed ciągle niwelującym swoją stratę Falo. Na mokrym, niestety coś mi nie szło i Falo szybko mnie przeskoczył, a ja tylko patrzyłem jak się ode mnie oddala. Przewagę nad kolejnym Oldem miałem w miarę bezpieczną, więc spokojnie dojechałem na metę na P6.
Wyścig w miarę udany, chociaż mój plan minimum na każdy wyścig (TOP 5) niespełniony, za co przepraszam mojego partnera zespołowego.
Kwali poszło pięknie, tak dla mnie, jak i dla mojego teamu. Ja P2, Sieniu P3. Może i by było odwrotnie, ale koło 7min przed końcem kwali zarzuciło mnie i próbując utrzymać się na torze, zajechałem trochę Sieniowi drogę, przez co zwaliłem mu kółko. (sorry za to)
Start w wyścigu wyszedł mi idealnie (w końcu się go nauczyłem ) i od razu wskoczyłem na P1. Starałem się uciekać przed goniącym mnie Sylwkiem, ale jeden mały błąd i od razu go wykorzystał. Dalej starałem się utrzymać za nim, co całkiem ładnie się udawało. Za mną ostra walka o P3. Na 3 kółku, tym razem Sylwek popełnia mały błąd i s powrotem wskakuje na prowadzenie, jednak na kolejnym okrążeniu wszystko wraca do normy i spadam na P2. Zbliżało się 5 okrążenie i co? i znowu dopadło mnie fatum. Na wyjściu z zakrętu przed T2 zahaczyłem trawkę i obiłem się o bandę, co wykorzystał od razu Meewosh. Pojawiło się 11% uszkodzeń i nieco inne zachowanie auta, dzięki czemu nie szło już utrzymać dobrego tempa. (traciłem okolo 1sec na okr.) Chwilę udało się utrzymać pozycję, ale w końcu i tak musiało się stać to co nieuniknione i spadłem na P5. Potem walka o utrzymanie pozycji przed Mattamanem przez ładnych kilka kółek, a potem aż do PITu, przed ciągle niwelującym swoją stratę Falo. Na mokrym, niestety coś mi nie szło i Falo szybko mnie przeskoczył, a ja tylko patrzyłem jak się ode mnie oddala. Przewagę nad kolejnym Oldem miałem w miarę bezpieczną, więc spokojnie dojechałem na metę na P6.
Wyścig w miarę udany, chociaż mój plan minimum na każdy wyścig (TOP 5) niespełniony, za co przepraszam mojego partnera zespołowego.
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach